Umiejętna autoprezentacja. Między człowiekiem a jego wyglądem musi istnieć spójność. Osobę występującą publicznie obowiązuje strój biznesowy. U panów jest nim garnitur.
Umiejętna autoprezentacja. Dobrze skrojony garnitur
Jednak w epoce ubierania się ze sklepowego wieszaka, trudno jest trafić na dobrze skrojony garnitur. Efektem tego są mężczyźni ubrani w marynarki o pojemności płaszcza, z rękawami skrywającymi prawie pół dłoni lub w marynarki ledwo dopinające się na brzuchu. A to nie zapewnia eleganckiego męskiego wizerunku. Warto pamiętać, że dobrze skrojony garnitur zawsze daje poczucie dobrze zbudowanego mężczyzny. Mężczyzna bowiem dobrą prezencję zawdzięcza odpowiedniemu fasonowi i tkaninie, z której uszyte jest jego ubranie.
Koszula do garnituru
Nie mniej ważne są dodatki, czyli koszula z prawidłowo dobranym kołnierzykiem i węzłem krawata. Dobrze dobrany kolor koszuli daje wrażenie zdrowej i wypoczętej cery, zaś kształt kołnierzyka potrafi optycznie wyszczuplić zbyt okrągłą twarz, lub poszerzyć zbyt pociągłą. Atutem koszuli są również jej mankiety. Te, przy opuszczonych swobodnie rękach, powinny być zawsze i bezwzględnie widoczne spod rękawa marynarki.
Umiejętna autoprezentacja. Wybór krawata
W wizerunku eleganckiego mężczyzny nie ma miejsca na źle dobrany krawat. Krawat, mimo że jest tak mały, jako najbardziej kolorowa część męskiej garderoby, zawsze mocno przyciąga wzrok. Ten kawałek tkaniny lubi emanować nieskazitelną czystością i nie znosi sztuczności, czyli poliestrowych substytutów. Najlepsze i najtrwalsze są krawaty jedwabne – pięknie się układają i zawsze elegancko prezentują.
Umiejętna autoprezentacja. Buty i skarpetki
Dla niektórych panów buty i skarpetki to sprawa drugoplanowa, tymczasem te dwa elementy mogą „zrujnować” całość. Buty powinny być zawsze czyste i jak najlepszej jakości. Mężczyzna w butach zniszczonych, ze „zjedzoną” podeszwą, wygiętymi do góry noskami buta po prostu naraża się na śmieszność.
Wiedza o sposobie ubierania się, pozwalająca uatrakcyjnić swój wizerunek, należy dzisiaj do najchętniej zgłębianych zagadnień nie tylko przez osoby występujące publicznie. Polecam ją wszystkim, którym zależy na dobrej prezencji. Tym, którzy wiedzą że odpowiednia autoprezentacja jest dziś niezbędnym uzupełnieniem zawodowych kompetencji.
Jest to fragment artykułu, który ukazał się w gazecie Fakty, wrzesień 2010