Trendy na zimę są zupełnie inaczej interpretowane przez Włochów. Wynika to z cieplejszego klimatu. Jednak ten zimowy pokaz (z przed kilku lat) Dolce Gabbana tak mnie zauroczył, że pomyślałam iż u nas idealnie sprawdzi się jako inspiracja na trendy na zimę 2017-2018, na Święta Bożego Narodzenia oraz na późniejszy karnawał. Rodzaj strojów, zdobienia, tkaniny i pomysły są znakomite! Życzę wielu inspiracji.
Zimowe ogrody w Mediolanie
Już sama aranżacja pokazu mody była niezwykła… Scena była przystrojona pękami prawdziwych kwiatów i… kiśćmi winogron. Całość zdobiły jeszcze kryształowe żyrandole oraz pozłacane lustra. Pierwsze skojarzenie – barokowy przepych – okazało się trafne i doskonale korespondowało z bogactwem prezentowanej kolekcji.
Trendy na zimę: czarny aksamit, złote hafty, koronki… i barok
Właściwie nic z przedstawianych propozycji nie kojarzyło się ze srogą, mroźną zimą – czyli tradycyjną porą roku, do której przywykliśmy w naszej szerokości geograficznej. Modelki były ubrane w czerń, jednak wbrew pozorom nie był to wcale ascetyczny wizerunek. Stroje były misternie haftowane złotą nicią – tworząc piękne i bardzo bogate ornamenty. Wyglądały jak haftowane kardynalskie szaty liturgiczne. Dla mnie te „złocenia” były zupełnie niczym fantazyjne ornamenty z barokowych kościołów i z barokowych złoconych ram obrazów. Wrażenie przepychu było sprytnie spotęgowane użyciem czarnego aksamitu skontrastowanego z białymi misternymi koronkami. Złote hafty i białe perły wyglądają szczególnie pięknie na tle ciemnego, mięsistego aksamitu. Zaś misternie wykonana koronka wyłaniająca się w postaci falban mankietu bluzki, czy użyta w całości jako materiał sukienki doskonale równoważy „ciężkość” zdobień, dodając nie tylko lekkości, ale i zmysłowości.
Trendy na zimę – moda rodem z Sycylii i … kościoła
Pomysły do tej kolekcji Domenico Dolce i Stefano Gabbana czerpali z Sycylii (z rodzinnych stron Domenica) i jej tradycji religijnych. Jak się okazuje, jest to prawdziwie niewyczerpalne źródło inspiracji. Nie tylko szaty liturgiczne posłużyły za wzór. Wspominane barokowe elementy “powędrowały: na dodatki typu: okulary słoneczne w rzeźbionej, złoconej ramie; torebki inkrustowane perłami i elementami rocaille (muszli – motywu charakterystycznego dla rokokowego zdobnictwa). Ornamenty te znalazły się też na… eleganckich czarnych szpilkach – noszonych przewrotnie z pończoszaną skarpetką.
Wszystkie bogate w zdobienia elementy garderoby zestawiono z grzecznymi białymi, koronkowymi bluzkami i sukienkami – przypominającymi ubrania z pierwszej komunii. Jednak biorąc pod uwagę ich przeźroczystość, nie były to ubrania ani dla grzecznych dziewczynek, ani dla świętych przedstawianych na religijnych obrazach 🙂
Trendy na zimę – wprost z religijnych obrazów na bluzki i sukienki
Kolejnym, bardzo oryginalnym pomysłem, było użycie kwiatów i amorków (w sztuce zwanych puttami) jako wzorów nadrukowanych na sukienkach i spódnicach. Modelki wyglądały w nich jak żywa kolekcja XVII wiecznych religijnych obrazów.
A może jeszcze coś z rajskiego ogrodu?
Oprócz tego prezentowane były ubrania niczym z rajskiego ogrodu. Efekt ten zapewniały barwne hafty przedstawiające rajskie kwiaty i ptactwo (np. kolorowe papugi). Żakiety i spódnice pokryte takimi wzorami wyglądały jak wielobarwne gobeliny.
XVII wieczne malarstwo flamandzkie na bluzkach i spódnicach
Innym pomysłem – na przedstawienie motywów kwiatowych w ubraniach – było sięgnięcie do XVII wiecznego flamandzkiego malarstwa. Znakomity zabieg. Obrazy flamandzkich malarzy słyną na całym świecie z przedstawień różnego rodzaju martwych natur (w tym i tych z kwiatami). Przepiękne bukiety inspirowane płótnami znalazły się w postaci deseni na sukienkach i spódnicach. Myślę, że do powstania tej sukienki mógł posłużyć obraz z kwietnym bukietem namalowany przez Jana Breughela Starszego (malarz flamandzki, żył w latach 1568-1625).
Piękno jest ponadczasowe…
Piękno się nie starzeje. Dlaczego więc nie korzystać z najlepszych wzorców? Moda może być sztuką. A sztuka często jest inspiracją do powstania niejednej zaskakującej kolekcji. Tak właśnie Dolce Gabbana pokazali swoją jesienno-zimową kolekcję. Kwiaty w zimie są tak niespodziewane, że na pewno sprawią Wam przyjemność. A miękkie ciemne aksamity, białe koronki, perły, falbany i złote hafty mogą posłużyć za inspirację w tworzeniu eleganckiego stroju świątecznego lub iście królewskiego stroju noworocznego.
P.S. dla ciekawskich dodam, że była to kolekcja z sezonu 2012/2013 – ale czy ma to naprawdę jakieś znaczenie?