Starsi Panowie i moda PRL-u

0
3411
Starsi Panowie i moda PRL-u. Estetyka Kabaretu Starszych Panów

Na przekór komunistycznej rzeczywistości atrakcyjna stawała się moda „zachodnia” – ale nie tylko. Okazało się, że można było sięgać także i po rodzime wzorce. Takim zapomnianym światem była Polska międzywojenna. I to właśnie do niej odwoływali się Starsi Panowie i estetyka Kabaretu Starszych Panów. Ale też inni aktorzy, reżyserzy, kompozytorzy, którzy w tamtych realiach się wychowali.

Starsi Panowie

Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski tęskniąc za urodą przedwojennej rzeczywistości występowali w kabarecie w żakietach, czyli w marynarkach z zaokrąglonymi połami i dłuższym tyłem zwanym jaskółką. Do żakietu zakładało się spodnie w czarno-szary prążek (tzw. spodnie sztuczkowe) i kamizelkę. Dodatkami były: białe getry noszone do czarnych półbutów, cylinder, laseczka i obowiązkowy kwiat w butonierce żakietu.

Tęsknota za minionym światem

Maria Wasowska tak tłumaczyła wizerunek Starszych Panów: „to była tęsknota za minionym światem. Jerzy bardzo tęsknił do tego świata, który zniknął. Nie czuł się zbyt dobrze w obecnym. Przybora i Wasowski na tamtym, minionym świecie się znali, oni go czuli. W nim się przecież wychowali.”[1]

Starsi Panowie i krytyka

Oczywiście byli i tacy, którzy krytykowali „zbyt archaiczny” strój Starszych Panów. Oni zaś odpowiadali: „To jakieś nieporozumienie. Jesteśmy ubrani jak najbardziej współcześnie i bardzo wytwornie. To nie żaden strój z myszką. To po prostu wytworny strój eleganckiego świata.”[2]

Jednak w przeciwieństwie do Tyrmanda Starsi Panowie byli kreacją jedynie medialną. I to był ich sposób na uzewnętrznienie tęsknoty za przeszłością utraconą…

[1] Dariusz Michalski, Starszy Pan A. Opowieść o Jerzym Wasowskim, Iskry, Warszawa 2005. za: Piotr Szarota, Od skarpetek Tyrmanda do krawata Leppera; [2] ibidem

Poprzedni artykułCasual i moda.
Następny artykułKalina Jędrusik i moda PRL-u
Agnieszka Jelonkiewicz
Jestem historyczką sztuki, trenerką i konsultantką wizerunku. Kreowanie wizerunku biznesowego, etykieta w biznesie i profesjonalna autoprezentacja to dziedziny, którymi się zajmuję od 1998. Posiadam certyfikat międzynarodowego konsultanta koloru i wizerunku (image & color consultant) oraz uprawnienia pedagogiczne umożliwiające mi prowadzenie szkoleń. Udzielam indywidualnych konsultacji przedstawicielom Top Managementu. Szkolę Zarząd, przygotowuję wizerunek medialny ekspertów i rzeczników prasowych. Miło mi poinformować, że zostałam odznaczona Diamentem Kobiecego Biznesu jako Firma Godna Zaufania. Jestem admiratorką piękna w różnych jego postaciach. Nie tylko dlatego, że wybrałam studia na Wydziale Sztuk Pięknych. Podziwiam piękno w kreowaniu wnętrz, w naturze, w harmonii pomiędzy architekturą a naturą – co odzwierciedla moja publikacja „Założenie pałacowo-ogrodowe w Kozienicach”. Świat kolorów i form pasjonował mnie od dzieciństwa. Szukając dla siebie zawodu wiedziałam, że chcę pracować z ludźmi i tworzyć piękno. Wymyśliłam zawód, którego u nas jeszcze nie było. Nie było też zapotrzebowania na usługi kreowania wizerunku. Nie poddałam się jednak, stałam się trenerką i stylistką. Dziś realizuję swe pasje zajmując się historią mody, historią sztuki, stylizacją, modą, kreowaniem wizerunku biznesowego i osobistego. Cieszę się, że moja praca inspiruje innych. Tak stałam się jedną z bohaterek książki „Sukces jest kobietą! Piękna twarz biznesu”. Zostałam też odznaczona statuetką "Kobieta z Marką 2023" w kategorii kultura.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here