Kostium kąpielowy kiedyś wywoływał ogromny skandal, był nazywany grzesznym szatańskim wynalazkiem, wywoływał zgorszenie. Po powstaniu bikini kościoły we Włoszech, Hiszpanii i Portugalii stanowczo zabroniły go nosić. W Rio De Janeiro powstało nawet Stowarzyszenie Zwalczania Bikini (1947 rok). Cóż historia kostiumu kąpielowego była naprawdę burzliwa…
A dziś mamy nawet odrębny dział mody projektujący tylko odzież plażową: stroje do opalania, pływania, nurkowania, spacerów, dwuczęściowe, jednoczęściowe…
Kostium kąpielowy jednoczęściowy, czy dwuczęściowy?
Dziś kostiumy jednoczęściowe są tak skonstruowane, by kobiece krągłości nie mogły być powodem do kompleksów. Zaś w kostiumach dwuczęściowych miesza się obecnie różne wzory, kolory i motywy: kropki i paski, paski i kwiatki, kwiatki i kratki, itp. Figi, szorty czy mini szorty mogą być gładkie, a biustonosze wzorzyste – i odwrotnie. Pobudza to wyobraźnię i zachęca do eksperymentów. Daje jednocześnie możliwości przy optycznych korektach sylwetki. Co oznacza, że elementy jaśniejsze i wzorzyste zakładamy na te partie figury, które chcemy powiększyć. Z kolei gładkie doły, lub góry kostiumu wybieramy na te części ciała, które chcemy pomniejszyć.
Kostium kąpielowy – jaki wybrać kolor?
Kolory kostiumów są zarówno ostre, neonowe, jak i klasyczne, czarno-białe i granatowo-białe. Właściwie wybór koloru zależy od gustu i stylu kobiety. Panie lubiące zabawę modą zapewne sięgną po bardzo kolorowe zestawy barw. A osoby bardziej zachowawcze, czy preferujące klasykę sięgną po ponadczasowe zestawienia czerni lub granatu z bielą. Poza różnymi kolorami kostiumów kąpielowych występują rozmaite kształty dekoltów, ramiączek, rodzajów nogawek oraz duży wybór rozmiarów. Wszystko po ty, by każda z pań mogła wyszukać dla siebie coś wyjątkowego.
Zadanie kostiumu kąpielowego
Dziś, głównym założeniem mody plażowej jest chęć zwrócenia uwagi na ciało. Jego piękne wyeksponowanie. Jednak czy bardziej kusi negliż totalny, czy umiejętnie dawkowany – proponuję rozstrzygnąć już indywidualnie.
Mini poradnik – jak dobrać kostium kąpielowy do sylwetki?
- By ukryć brzuszek lepiej wybrać kostium jednoczęściowy, gładki w ciemnym kolorze. Idealny będzie granatowy z białą lamówką wokół dekoltu. Czarne kostiumy odradzam, na nie opalonej skórze nie wyglądają ładnie, poza tym czarny wcale nie wyszczupla. W czerni nie jest też dobrze większości pań (chodzi o typ urody). Polecam granat. Jest idealny, a biała lamówka (lub inna kolorowa) przy dekolcie dodatkowo odwraca uwagę od brzuszka.
- By ukryć duże biodra najlepiej wybrać kostiumy z bardziej zabudowanymi nogawkami. Mogą to być wersje jednoczęściowe, a w dwuczęściowych dodatkowo góra może być wzorzysta (przy gładkim dole).
- Przy małym biuście dobrze wygląda kostium dwuczęściowy z kolorową górą: kraty, duże grochy, kwiaty. Na staniczku mogą być falbanki, szczypanki, kokardki, cekiny, połysk. W wersji jednoczęściowej lepiej wybrać kostium z usztywnionymi miseczkami, tak by elastyczna tkanina kostiumu nie spłaszczała biustu i nie dawała wrażenia “deski” (panie z małym biustem wiedzą o co chodzi)
- Przy dużym biuście lepiej sięgać po kostiumy jednoczęściowe, ze sztywnymi miseczkami i szerszymi ramiączkami. Kostiumy powinny być na górze ciemniejsze i gładkie, bez połysku. W przypadku kostiumów dwuczęściowych należy wybierać stanik podobnie jak przy wyborze stanika na co dzień. Szerokie ramiączka zapewnią komfort noszenia i zapobiegną obtarciom i odparzeniom.
- Chcąc zmniejszyć szerokie ramiona warto wybrać kostium z wiązaną na szyi górą. Skośne linie w okolicy ramion bardzo ładnie je równoważą. Kostiumy wiązane na szyi są bardzo kobiece, jedynie odradzam je tym paniom, które mają wyraźnie spadziste, drobne ramiona. Tak samo zadziałają letnie sukienki wiązane na szyi. Polecam je, są bardzo kobiece.
- Często przy szerokich ramionach występują wąskie biodra – wówczas radzę wybrać kostium dwuczęściowy z ciemną górą do którego majteczki są wzorzyste, połyskujące, a najlepiej jeszcze z falbanką wokół górnego ich brzegu.
Jest to fragment artykułu który ukazał się w gazecie Pochodnia, Polski Związek Niewidomych, lipiec 2015