Co to jest etykieta ubioru? Jak tworzyć strój, który jest pewnego rodzaju obrazkiem?
Dawniej etykieta ubioru – czyli wygląd stroju był uzależniony od czynników klimatycznych i terytorialnych. W przeszłości o kolorze, kroju i gatunku materiału, z którego miało być uszyte ubranie, decydowało prawo i podział społeczeństwa na klasy. Obecnie mamy korporacyjną uniformizację – dress code – który również dzieli pracowników na poszczególne szczeble rozwoju zawodowego. Normą jest, że w międzynarodowych firmach nowo przyjęci pracownicy przechodzą obowiązkowe szkolenia z zakresu przestrzegania reguł wizerunku i etykiety ubioru.
Czy Internet wpływa na etykietę ubioru?
Ma coraz większy wpływ na sposób ubierania się, choć głównie dotyczy to mody miejskiej – tej widzianej na ulicach wielkich metropolii na całym świecie. W przypadku stylu klasycznego Internet jest raczej źródłem wiedzy o tym, co zmieniło się w detalach na przestrzeni lat, a nie w samym kanonie.
Mówi Pani o kanonie i detalach, ale wystarczy wejść do sklepu z odzieżą i można się zagubić.
Obecnie kanony stroju są trudniejsze do odczytania, bowiem nasze stroje – podobnie jak obyczaje – ulegają ujednoliceniu. Szukając konkretnych reguł dotyczących podziału strojów na: oficjalne, biznesowe, prywatne, odświętne, można mieć kłopoty. Dziś umiejętność dobierania stroju odpowiednio do sytuacji, często opiera się na własnym doświadczeniu.
Jak odróżnić strój oficjalny typu biurowego od stroju prywatnego? Co może Pani poradzić zagubionym lub wahającym się?
Etykieta ubioru powstała po to by pomóc w tej materii. W pracy warto trzymać się reguł stylu klasycznego i podstawowych zasad elegancji. Dzięki temu można zachować właściwą proporcję pomiędzy strojem biurowym a prywatnym.
Jesteśmy przedłużeniem banku
Wygląd w pracy powinien pasować do wizerunku firmy, którą reprezentujemy. I tak pracownicy banku są „przedłużeniem” eleganckiej fasady banku. Jeśli bank ma kojarzyć się z fachowością, zaufaniem i profesjonalizmem, to taki sam powinien być wizerunek pracownika. Kompetencje, sumienność, dobre maniery, których oczekuje się od ludzi biznesu nie uznają nonszalancji w sposobie bycia i ekstrawagancji w ubiorze. Schludnym i dostosowanym do sytuacji wygląd oznacza szacunek. Szacunek nie tylko wobec siebie i kolegów w pracy, ale przede wszystkim względem klientów banku.
Jest to fragment wywiadu, który ukazał się w Gazecie Bankowej w październiku 2010. Rozmawiał Jacek Strzelecki.