Savoir-vivre i elegancja

0
1466
dobre maniery

Savoir-vivre jest wynikiem pracy nad sobą. To troska o komfort drugiego człowieka. Umiejętność tę zdobywa się ją nierzadko w ciągu całego życia. Charakteryzuje zachowanie człowieka niezależnie od czasu, miejsca i okoliczności. Jednym słowem – kultura osobista – ułatwia wzajemne relacje międzyludzkie oraz funkcjonowanie w społeczeństwie.

savoir-vivre-i-elegancjaSavoir-vivre

Trudno sobie wyobrazić człowieka kulturalnego, który mówi z pełnymi ustami, drapie się po karku, ma brudne paznokcie i nie umie się zachować w towarzystwie. Taki wizerunek po prostu do niego nie pasuje. Dlaczego? Bo: elementem kultury osobistej jest obycie towarzyskie polegające m.in. na umiejętności przedstawiania się, prowadzenia rozmowy, zachowania się przy stole i w wielu innych sytuacjach.

 Savoir-vivre i wizerunek

Człowiek kulturalny dba o swój wygląd zewnętrzny. Staranne uczesanie, czysta koszula, uprasowane ubranie, czyste buty – to informacje o osobie, która swym schludnym wyglądem wyraża szacunek nie tylko wobec siebie, ale i wobec osób z którymi się kontaktuje.

Media i savoir-vivre

Dziś, głównymi środkami przekazu stają się media: kolorowe czasopisma, film, show-biznes. I to one niemal całkowicie odebrały wpływy literaturze. Dzisiejsze pokolenie „ogłuszane” jest wszelkiego rodzaju bodźcami. Przyzwyczajone jest do głośniej muzyki w pubach, restauracjach, centrach handlowych. Atakowane jest wielkimi billboardami, natarczywymi reklamami telewizyjnymi, agresywnymi grami komputerowymi. Nic dziwnego, że wśród tej swoistej kakofonii można „stracić słuch”. Na efekty nie trzeba długo czekać – kompletna cisza zaczęła już przeszkadzać, stała się czymś nienaturalnym. Dziś, młody człowiek jeśli jest sam i z nikim nie rozmawia, ma obowiązkowo słuchawki i-Poda na uszach. Przedszkolaki – chcąc wyglądać jak ich rówieśnicy – domagają savoir-vivresię od rodziców (często wbrew ich woli) pstrokatych ubranek z dziwnymi postaciami z kreskówek lub reklam i obowiązkowo z „napisami”. Łatwo jest też „stracić wzrok” i wśród reklam (czy ktoś pamięta jak wyglądały miasta bez reklam?) nie widzieć pewnych subtelności czy niuansów barw lub form. A gdzie podziała się elegancja? Czy wkrótce stanie się tylko pojęciem „trącącym myszką”? Oby nie.

Jest to fragment artykułu, który ukazał się w magazynie VIP, grudzień 2010

Poprzedni artykułWizerunek bizneswoman
Następny artykułWizerunek radnych wójtów burmistrzów
Agnieszka Jelonkiewicz
Jestem historyczką sztuki, trenerką i konsultantką wizerunku. Kreowanie wizerunku biznesowego, etykieta w biznesie i profesjonalna autoprezentacja to dziedziny, którymi się zajmuję od 1998. Posiadam certyfikat międzynarodowego konsultanta koloru i wizerunku (image & color consultant) oraz uprawnienia pedagogiczne umożliwiające mi prowadzenie szkoleń. Udzielam indywidualnych konsultacji przedstawicielom Top Managementu. Szkolę Zarząd, przygotowuję wizerunek medialny ekspertów i rzeczników prasowych. Miło mi poinformować, że zostałam odznaczona Diamentem Kobiecego Biznesu jako Firma Godna Zaufania. Jestem admiratorką piękna w różnych jego postaciach. Nie tylko dlatego, że wybrałam studia na Wydziale Sztuk Pięknych. Podziwiam piękno w kreowaniu wnętrz, w naturze, w harmonii pomiędzy architekturą a naturą – co odzwierciedla moja publikacja „Założenie pałacowo-ogrodowe w Kozienicach”. Świat kolorów i form pasjonował mnie od dzieciństwa. Szukając dla siebie zawodu wiedziałam, że chcę pracować z ludźmi i tworzyć piękno. Wymyśliłam zawód, którego u nas jeszcze nie było. Nie było też zapotrzebowania na usługi kreowania wizerunku. Nie poddałam się jednak, stałam się trenerką i stylistką. Dziś realizuję swe pasje zajmując się historią mody, historią sztuki, stylizacją, modą, kreowaniem wizerunku biznesowego i osobistego. Cieszę się, że moja praca inspiruje innych. Tak stałam się jedną z bohaterek książki „Sukces jest kobietą! Piękna twarz biznesu”. Zostałam też odznaczona statuetką "Kobieta z Marką 2023" w kategorii kultura.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here