Historia damskiej torebki. Niepozorne dodatki, w długiej historii mody, dodawały statusu i mocy strojom. Stylowo zdobiły i przyczyniały się do wspaniałej prezencji. Dodatki były też symbolicznym unaocznieniem wyznawanych wartości.
Zestaw: kapelusz, rękawiczki, torebka
Jeszcze w latach 50-tych XX wieku każda kobieta dbała by mieć idealnie dobraną kombinację kapelusza, rękawiczek, torebki, butów i parasolki. Dziś tak już nie jest, choć współczesna kobieta nie potrafi wyobrazić sobie życia bez torebki… Prawie każda pani ma kolekcję torebek, które mogą być zakładane na różne okazje. Torebkę można nosić od rana (tę noszoną codziennie do pracy) do wieczora. A te wieczorowe torebki to nierzadko prawdziwe arcydzieła.
Historia damskiej torebki
Z punktu widzenia historii mody torebka wcale nie przysługiwała wyłącznie kobietom. Do XVI wieku i kobiety i mężczyźni nosili takie same kalety (sakiewki) zawieszane przy pasku. Chowano tam drobne osobista przedmioty. Ale – jak zwykle praktyczne panie – potrafiły zawiesić dodatkowo na pasku w talii jeszcze inne użyteczne przedmioty typu: modlitewnik, nożyczki, klucze, czy… sztućce.
Później moda zastąpiła sakiewkę – kieszenią. Panowie porzucili torebki i od tej pory zaczęli nosić wszystkie niezbędności w kieszeniach. Paniom moda podarowała kieszenie w obszernych spódnicach ich kreacji.
Historia damskiej torebki. Damska torebka w XVIII i XIX wieku
Pod koniec XVIII wieku pojawiała się już bezpośrednia poprzedniczka dzisiejszej torebki, zwana „pompadourką”, którą z gracją noszono w ręku, a nie doczepiano do talii. Moda początku XIX wieku jeszcze bardziej zaczęła sprzyjać damskiej torebce. Przewiewne, opływające figurę, proste empirowe kreacje bez paska i kieszeni przyczyniły się do rozpowszechnienia niezbędnego dodatku każdej damy – małej torebeczki. Była ona wykonana z ozdobnej siateczki, wyszywana haftem lub koralikami i zawiązywana sznureczkiem. Miała również piękne, dekoracyjne rączki.
Damska torebka w połowie XIX wieku
W połowie XIX wieku panie zaczęły nosić pod spódnicami ogromne krynoliny. Krynolina, lekka stalowa konstrukcja, zapewniała kopulasty kształt spódnicom, które w obwodzie mogły mieć nawet pięć metrów szerokości. W ten sposób moda przyczyniła się do powstania kieszeni umieszczonych pod stelażem krynoliny. Torebki stały się wówczas zbędne.
Druga połowa XIX wieku – historia damskiej torebki
W drugiej połowie XIX wieku znowu stała się modna sylwetka smukła. Zniknęły obszerne krynoliny. Z powrotem sięgnięto po torebkę. Podobnie wrócono do tradycji przywiązywania na łańcuszku w talii drobnych przedmiotów typu: klucze, nożyczki, przyborniki do szycia, haczyk do zapinania i sznurowania gorsetu oraz bucików, fiolka soli trzeźwiących, maleńki ołówek, lusterko, ozdobne medaliony. Ten “przybornik” przywiązywany w talii nazywał się châtelaine. Geneza nazwy sięga średniowiecza, gdy opiekująca się zamkiem kasztelanowa (fr. châtelaine) nosiła pęk kluczy przypięty do łańcucha przewiązanego w talii. Z czasem do łańcucha zaczęto przypinać inne drobiazgi, a on stawał się krótszy i bardziej dekoracyjny. W XIX wieku pojawiły się też pierwsze torby skórzane i wiklinowe. A w drugiej połowie tego stulecia powstały dwie słynne do dziś marki: Louis Vuitton i Maison Hermés. O słynnych współczesnych torebkach można poczytać TU
Historia damskiej torebki. Tradycja torebki wieczorowej
Dziś sięgając po małą – często pięknie zdobioną – wieczorową torebkę, na długim pasku nawiązujemy do tradycji cudeniek z XVIII i XIX wieku…
Zapraszam także do obejrzenia historii o damskich torebkach: historia torebek wieczorowych; słynne torebki od Chanel i Munich; słynne torebki od Hermes; torebka od Fendi; histora torebek (od pasków w pasie).
Fragment ten jest częścią artykułu, który ukazał się w gazecie Temidium, Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie, czerwiec 2011